[834]. PZS (kontynuacja).

Jeśli ktoś żyje dostatecznie długo to już ma za sobą nie jeden sztorm i nie jeden nieznany ląd, niewygodny sen i zapewne też doliczyłby się także syreniego zaśpiewu pomiędzy poniedziałkami, nie będę liczyć ani wschodów ani zachodów myśli, zdarzeń,zderzeń i marzeń, mierzeń zamierzeń, racjonalizacji racji i innych przygłód nie tylko lingwistycznych.

Zostaje z pytaniem zadawanych Sobie.

Zapraszam do dyskusji :):