[549]. Nie polecam.

Dzisiaj miał się ukazać tekst o czymś innym, ale tak się złożyło, że zobaczyłam Carte Blanche- i rozłożyło się, także tak, że postanowiłam o tym filmie napisać. Pomysł - tym razem na film- podsunęło samo życie, to opowieść o fragmencie życia Macieja Białka, nauczyciela historii w jednym z lubelskich liceów, który odkrywa, że doświadcza choroby, … Czytaj Dalej [549]. Nie polecam.

[120+1]. Ach te daty, (π-i)? Żegnaj, Profesorze!

http://www.youtube.com/watch?v=XfcC6FYyL4U [Stephen i Monty Python - Galaxy Song,źródło]. Chociaż bardzo często są przytaczane jego wypowiedzi, jak te poniżej...     Przez miliony lat, ludzkość żyła tak jak zwierzęta. Wtedy stało się coś, co uwolniło siłę naszej wyobraźni. Nauczyliśmy się rozmawiać, nauczyliśmy się słuchać. Rozmowa umożliwiła przekazywanie pomysłów, dzięki czemu nauczyliśmy się wspólnie budować niemożliwe. Największe … Czytaj Dalej [120+1]. Ach te daty, (π-i)? Żegnaj, Profesorze!

[331]. [Nie]Powroty.

Głowa i namysł. I zmysł, nie szósty bynajmniej. Nie chciałam składać słów w ten oto wzór. Szedł, szedł od pięty, od wersu do puenty. Od słowa, po przez rytm i rytm, do znaczenia bez zmęczenia. Szedł, szedł. I Odszedł. Jeśli to nie jest pierwszy artykuł, który czytasz na tym blogu, to wiesz, albo się właśnie … Czytaj Dalej [331]. [Nie]Powroty.

273. Opowieść na dobranoc.

--- Widziałam film, w którym pan grał. --- Też jesteś wielbicielką Mistera Q? ---- Nie. Grał pan ojca, który nie znał własnego syna. Po raz pierwszy spotyka się z nim w barze, na stacji benzynowej. --- Ale tego filmu nikt nie ogląda. --- Jest tam mój ulubiony dialog. Pana syn mówi: "Dlaczego nie byłeś dla … Czytaj Dalej 273. Opowieść na dobranoc.

233.Kędzierzawe czwartki. O miłośniku Liczb (Niezbywalnie) Pierwszych i jego doświadczeniach.

Podobnie jak wielu rodziców, normalność rozumieli jako bycie szczęśliwym i użytecznym. [Urodziłem się pewnego błękitnego dnia. Pamiętniki nadzwyczajnego umysłu z zespołem Aspergera, Daniel Tamment, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2010 r, seria: Przez Rzekę, s.53].  Gdyby nie to, że ktosia mi poleciła przeczytanie tej książki, to z dużym prawdopodobieństwem (bo tego z pewnością, i to nie zbitą … Czytaj Dalej 233.Kędzierzawe czwartki. O miłośniku Liczb (Niezbywalnie) Pierwszych i jego doświadczeniach.

169. Zanim zniknie(sz), czy(li), dialog z miastem.

     Dzieła Bunksy'ego , a w szczególności jedno z nich One nation under CCTV, jest dla nas okazją do zadania ważnych pytań: Gdzie przebiega linia demarkacyjna określająca sztukę przez wielkie Szt? O ich trwałość, nowe/nie nowe środki wyrazu? Czy sztuka powinna odpowiadać na potrzeby określane kulturowo i zakorzenione w czasie? Jak mi wiadomo nie znaleziono  … Czytaj Dalej 169. Zanim zniknie(sz), czy(li), dialog z miastem.

150. Wyobraź sobie, a usłyszysz.Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal?

Osoby, które utraciły wzrok, czy to we wczesnym dzieciństwie, czy po okresie dorastania najefektywniej funkcjonują w społeczeństwie. Wynika to z kliku nakładających się na siebie rzeczy: najefektywniej przeprowadzona socjalizacja i rehabilitacja funkcjonalna; spójność wewnętrzna grupy (osoby z niepełnosprawnością choć są postrzegane jako homogeniczna grupa społeczna taką nie są, a linia demarkacyjna nie przebiega wedle podziałów … Czytaj Dalej 150. Wyobraź sobie, a usłyszysz.Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal?

142.Zarys, czyli…Sesje na sesji (czyli podrap się umysłem).

Przepis na k[h]it, albo daj Losie na to, by otrzymać magiczną pozłacaną statuetkę. Wziąć temat uznawany za tabu, tkliwą muzykę, najlepiej osoby z niepełnosprawnością i ograć to kilkoma akordami. Ot, zrealizować, najlepiej w Dalekim Kraju. Hajda. Pstryk. Jest. Wszyscy będą zachwyceni, że przełamuje się tabu, że novum, że w r e s z c i … Czytaj Dalej 142.Zarys, czyli…Sesje na sesji (czyli podrap się umysłem).

120.Dlaczego warto zobaczyć film o Stephanie Hawkingu… (Inaczej).

Można zobaczyć film o miłości, o harcie ducha, o niepełnosprawności i o geniuszu uwięzionym w ciele,  podanym w iście amerykańskim cieście, polanym hollywooodzkim sosie.  Mniam! ale mdłe, ale pyszne. Jak fast food. I co najgorsze można się tym zadowolić. Proponuję zobaczyć Teorię wszystkiego z innej perspektywy, a raczej z innych, różnych, uzupełniających się  perspektyw. A … Czytaj Dalej 120.Dlaczego warto zobaczyć film o Stephanie Hawkingu… (Inaczej).

88. (Po)chwała drobiazgów, czyli nie tylko zielone zeszyty.

Ani śnieg nie przykrył niedawnych krwawych wydarzeń, ani sromotnego upokorzenia nie zasypał, ani wieści słabości francuskiej armii nie zmroził --- na wieczność, nie na wieczność. Hulał wiatr wdzierając się w palta, i skostniałe myśli... Żołnierze niedzielnie bo  w świątek,piątek i niedzielę.W minucie każdej, dzielnie walczyli, ale zaprzepaścili swoje szanse na powrót z tarczą. Wiedzieć trzeba, że … Czytaj Dalej 88. (Po)chwała drobiazgów, czyli nie tylko zielone zeszyty.

85. Wspólny mianownik.

Katarzyna Rosicka --- Jaczyńska miała wszystko. Wszystko. Pracę którą kochała, w której się spełniała, i w której wyznaczała trendy. Szła śmiałym krokiem nie tylko na wybiegu. To ona jako pierwsza w Polsce (nie wiem czy nie na świecie) zaprowadziła na wybieg nie modelki, zwykłe dziewczyny z energią. A niby teraz to taki hicior.  Gdzie tam... I … Czytaj Dalej 85. Wspólny mianownik.

33. Zrobię to tylko dla Ciebie.

Ma sto, ba ma nawet więcej mieszkańców. M(i)a_sto, nie milknie. Pulsuje.Tętni. Pluszcze. Szemrze. I sepleni. Migocze. Peszy się- rzadko. Spieszy się---zawsze. Mamrocze. Szemrze. Przed gmachem opery kolońskiej schodzą się ludzie. Rozeszły się wieści pocztą w koturnach pantoflową, że koncert, że świetny, że premiera. A wiadomo, czas dla entuzjastek i entuzjastów jazzu, wychudły i zmizerniały. I … Czytaj Dalej 33. Zrobię to tylko dla Ciebie.

[16].[W] Imię Sztuki.

O c z y w i ś c i e , ż e   s ł y s z a ł a m o Hrabinie, z Dalekiego Kraju. Mamy odmienną wizję Sztuki i inne życiowe doświadczenia. Ja nigdy nie zagram Julii. Nie ogranicza mnie płeć moja. Jestem tak wspaniałą kobietą jak wyśmienitym mężczyzną. Nie ogranicza mnie … Czytaj Dalej [16].[W] Imię Sztuki.

Zajrzyj do środka

[03]. Wszystkie lęki Jana w Oleju*.”Darkness”.

  Szuranie stóp. Niespokojny oddech. Potem przygarbiony, Blady. Idzie ostrożnie. Pocą mu się dłonie. Wysuwa drżące ręce z długimi rachitycznymi palcami. Potem nogi najpierw: jedną, potem drugą. Obraca się ku poręczy. Ostrożnie zestawia stawia stopę. Krok Pierwszy. Dostawia drugą. Powoli kroki:Trzeci, czwarty,kolejny. Schodzi pomału, z wielkim trudem. Gdy nogi zsuwają się z ostatniego stopnia schodów … Czytaj Dalej [03]. Wszystkie lęki Jana w Oleju*.”Darkness”.

[01].Kobieta ze złamaną duszą.* „Cały świat plonie.”

Cisza. Wdech. Wydech. Wdech. Wydech. Wdech. Wydech. Wdech. Wydech. Wdech. Brudna postać przemierza przestrzeń ciasnego kwadratu. Jeden krok. Drugi.Wdech. Trzeci. Pięta. Palce. Uniesienie nogi.Czwarty Krok. Wydech.Kaszel. Przybiera na sile. Rozrywa nabrzmiewającą ciszę. I nagle się urywa. Cisza. Pulsuje. Gesty. są wymierzone i niepewne. Zagarniają powietrze. Zachłanność kontrolowana. Gdzie jest? W jakiej przestrzeni? Marzeń, czy (z)jawy? … Czytaj Dalej [01].Kobieta ze złamaną duszą.* „Cały świat plonie.”