[440].W(y)pis (informacyjny).

  Czy wiecie co się szykuje? Chociaż... Podatek od linków, poważnie. Może warto przysiąść i po... Poczytać?Jeśli tak, to podaję sznurki. Właśnie. A może już czytałyście, czytaliście? A Co na ten temat sądzicie? Może Warto się zainteresować? Jeśli tak, to liczę na dyskusję, jeśli to to poszperajcie trochę w internetach i także na nią liczę, … Czytaj Dalej [440].W(y)pis (informacyjny).

[417+1]. Ogłoszenia (dwa).

Nie ukrywajmy tego, bo i po co, i dlaczego? Poprzedni wpis, nie przypadł Wam do gustu, zero komentarzy, cóż nie chcecie wypisów z książek, więc ich nie będzie. Przynajmniej na razie. Chociaż nie wykluczam, że się to zmieni, mieni, ni? Ale dziękuję za wszystkie cztery polubienia. Fajnie gdyby osoba przybijająca piątkę napisała, dlaczego, bo to … Czytaj Dalej [417+1]. Ogłoszenia (dwa).

[284]. Rocznica.

Tak wiem, wiem, czcionka na tym blogu zarasta kurzem, ale dzięki temu, że tu jesteś nadal łypie zachęcająco czernią. Niemniej jednak jestem, bywam, piszę i przemysliwam. I się przeziębiam tak jak teraz, albo przedtem, wtem. Obiecuję, że nadgonię nieobecności i zaległości. Dzisiaj czwarty października, a to ni mniej, ni więcej oznacza, rocznicę blogowania. Wpisem zainaugurowałam … Czytaj Dalej [284]. Rocznica.

[281]. :-).

http://www.youtube.com/watch?v=5OoxxMXLeK0 [Game day. Jon Schmidt,Piano Guys,  źródło nagrania]. Siedzimy, a z nami świat. A przynajmniej jego część. Ta, którą można ogarnąć okiem, dotknąć ręką, pomacać stopą. To wlewa, to wylewa, ziewa, ktoś chodzi, ktoś chłodzi, krzyczy, milczy, rozlicza, wylicza, zapamiętuje by zapomnieć, albo odwrotnie. Siedzimy w cieple, wlewa się do uszu zamszowy szum. Jest ciężko, … Czytaj Dalej [281]. :-).

271.

Francuski himalaista i  alpinista Maurice Herzog, kiedy po raz pierwszy wchodził na Annapurnę,a zdobył ten  bardzo wymagający  ośmiotysięcznik (3 czerwca 1950 roku) miał powiedzieć: Kiedy podejmujemy się najcięższych zadań, korzystamy ze wszystkich zasobów, jakie posiadamy, i dopiero wtedy widzimy potęgę i wspaniałość człowieka. Gór się nie zdobywa. One po prostu są. To przy takich okazjach … Czytaj Dalej 271.

270. Jest taki czas.

Niedziela. Nie, po niedzieli, noc jednakowo czarnosierpniowa. Pewne jest jedno:Jest późno, jest później niż późno. Ale jest.Oczy kleją się do mózgu, jest takie miejsce w środku czaszki, pomiędzy oczami... Zostawiam ślad. Proszę o cierpliwość, aktualnie zjadam swoje myśli, gonię, porządkuję, zatrzymuję się. Próbuję poczochrać chaos. Chyba to było we wtorek ? We wtorek, albo w … Czytaj Dalej 270. Jest taki czas.

[242+1]. Nastąpił. Ciąg dalszy. Trzynaście miejsc zamieszkanych przez melancholiję.

Kiedy stoimy przed obrazem w muzeum, nie mogę wiedzieć co człowiek stojący obok mnie w nim widzi --- może zupełnie nie to co ja. Podobnie wobec strony zadrukowanej wierszem.  czy prozą, w niewielkim tylko stopniu można s p r a w d z i ć, jak ją pojmuje i czego się w nim dopatrzy (...) … Czytaj Dalej [242+1]. Nastąpił. Ciąg dalszy. Trzynaście miejsc zamieszkanych przez melancholiję.

230. Ogłoszenie. I przeproszenie. A i przenoszenie.

Spieszę donieść, i wieści nie przewrócić, ani na lewą, ani na prawą stronę, nie wylać, nie nawlekać i nie zwlekać. W czwartek miało odbyć się drugie spotkanie Internetowego Klubu Dyskusyjnego. Użyty w powyższym zdaniu tryb skutecznie niedokonany nie tylko sugeruje, ale i stawia sprawę jasno. Przepraszam, ale z wyłącznie mojej winy, spotkanie owo zostaje przełożone … Czytaj Dalej 230. Ogłoszenie. I przeproszenie. A i przenoszenie.

212.[IKD]. Internetowy Klub Dyskusyjny.

Czy kiedykolwiek ogarnęła Cię przemożna chęć podyskutowania o (książce/ obrazie/ malarstwie/ płycie)? Czy kiedykolwiek chciałeś/ chciałaś dalszej dyskusji, ale albo nie było czasu, albo towarzystwa, za to na podorędziu znajdowały się inne wytłumaczenia ? Czy kiedykolwiek  zastanawiałeś/ łaś się nad tym po co [nie] warto sięgać: co zobaczyć, przeczytać, czego posłuchać? Nie tylko czy, ale … Czytaj Dalej 212.[IKD]. Internetowy Klub Dyskusyjny.

209. A jednak!

A jednak się wzrusza czcionka, śniegiem przyprósza (albo i nie) i pojawia wpis nowy. Świeży, nie śmigany, nie czytany, wróć nie komentowany, wróć... Znaczy zostań. I przeczytaj. Aj. Znaczy, że mróz? Jednak, nie. Niby mnie nie ma, uskuteczniam nieobecność, wróć... Niby odpoczywam od blogu, ale przecież kto choć raz w życiu zdecydował/a się na prowadzenie, … Czytaj Dalej 209. A jednak!

208. Apus apus (albo hator, hator, hator). Inaczej: Za chwilę dalszy ciąg pro i gram [u]…

Oto nastał ten dzień. Powierzę Ci, wsadzę sęk_w_kręt znaczy, sekret. Może się zdziwisz. Otóż: Nie jestem  językiem, znaczy jerzykiem (jerzyczką nawet nie). To znaczy nie potrafię wszystkiego robić w locie. Bo je, dobra, boje też zostawmy, rzyki znaczy jerzyki (nie, że ktoś[ia) je "rzyki". Jerzyki gdyby tak wziąć je na języki to robią rzeczy niezwykłe, … Czytaj Dalej 208. Apus apus (albo hator, hator, hator). Inaczej: Za chwilę dalszy ciąg pro i gram [u]…

[189].[Pierwsza].

http://www.youtube.com/watch?v=PBAl9cchQac [Big time, Peter Gabriel]. ***    Dojrzewa światłem, szumem, chłodnym powietrzem, i jesienią piątek. Jeszcze ludzie mają pośpiech na podeszwach, w uszach i bałagan w oczach. Ciepło. Pomiędzy pierwszą kawą a przerwach w zawiązkach i rozwiązkach obowiązków zastanawiam się c z y   p o p e ł n i ć    ó w    w  … Czytaj Dalej [189].[Pierwsza].

[83+2]. [A_]varia.

Jest  czas gdy wszystko się butwieje, wybrzusza,nabiera wiz[n] i krzy się niemiłosiernie i nie jest to bynajmniej Picasso. Nie wyrabiam na krętach i  zakrętach. Przepraszam, tych którzy i które czekają na nowy wpis z nie nowego cyklu. Oczywiście mogłabym machnąć recenzję, pożonglować kropką i kreską i  z (nie) uporządkowaną czcionką, ale to nie było by … Czytaj Dalej [83+2]. [A_]varia.

[83+1]. Ogłoszenie.

Pał, pał, pał. Uuuuu pał, pał, pał. Ka, kakakaka kap, kap, kap pał pał pał. I kapie, u pa pa pa parcie parcie ma ma nie, nie tylko na szkło, tak mu szło, szło szło i zoooo zostało, stało, stało. Jak stało. Tak stoi. Stoi, stoi  ciężka ogromna i pot z niej spływa: tłusty pixel,  … Czytaj Dalej [83+1]. Ogłoszenie.