261. Gimnastyka myśli.
Dla tych, którzy miast audiobooków wolą przepływającą swobodnie muzykę. A może i dla tych samych, tylko w innych okolicznościach przyrody i deko_ racjach dnia? Gdy leniwie spływają minuty, skraplając się w słoneczne, pachnące wiosną godziny, zakwitające feerią barw. Iskrzących się na powierzchni dnia. Warto zaciągnąć się jazzem. Proponowany album jest słonecznie harmonijny. Początkowo miał być … Czytaj Dalej 261. Gimnastyka myśli.