[103+1]. Zmarszczki czasu, czyli medytacje Tomasza Stańki.
Free jazz podobno zaczął się od Stańki, to znaczy, Tomasz i jego trąbka, zaczarowana niewątpliwie utopili się w fantasmagorii dźwięku i wydźwięku nastroju i wystroju muzyki. Niestosowne bawić się tu słowami, obracać (nie mylić z obrazami, znaczy: z ubliżaniem, nie przybliżaniem, bo obrazy: krajobrazy pojawiają się jakby same, nienachalnie) Pojawili się. I nie utonęli. I … Czytaj Dalej [103+1]. Zmarszczki czasu, czyli medytacje Tomasza Stańki.