[352].Tête–à-tête.
W dyskusji pod ostatnim wpisem wspominałam, że nie słucham muzyki od dłuższego czasu. I jest to prawda, co można wywnioskować po zawartości blogu. Niemniej, od przypadku do przepadku sobie myślę, że może warto by było do tradycji pisania o jazzie, zwłaszcza, że wiele osób uważa, że to nic innego jak próba pogłaskania cha!osu. Chciałam się … Czytaj Dalej [352].Tête–à-tête.