[567+3]. Mikstury z miniatur(MzM): Drzazga (3/355).

Jest czymś czego nie chcemy, o czym nie pomyślimy, co zdarza się z nieuwagi, a co wdziera się poprzez skórę do wewnętrznego świata, coś co przeszkadza, co wytrąca się, co wtrąca się, co wytrąca nas z przyzwyczajenia, ale nie z homeostazy. Coś co nie pasuje. Drzazga. Czym jest Twoja?

[567+1]: Mikstury z miniatur [MzM]: Upał i drzazga.(2/365).

Wszystko dzieje się równocześnie: tam, i równocześnie: tu. Bezbronność wobec czasu historycznego. Zatraca się pamięć ulic, miejsc, ludzi, niezapisanych w annałach głos. Zanika. w ziemię. Niczym zmarszczona kropla. Dotyka mnie. *** Żeby ogarnąć wzrokiem wszystko najlepsze jest oko Mistrza.Od siebie dodałbym, że również oko Kochanka./Fedrus najprawdopodobniej Gaius Iulius Phaedrus, z greki. Phaidros/ Jakże nie zgadzam się … Czytaj Dalej [567+1]: Mikstury z miniatur [MzM]: Upał i drzazga.(2/365).

[567].Mikstury z miniatur (MzM): Nigdzie. (1/365).

Czym jest jaskółki lot? Choćby ten wiosny nie czyni. Nie odczyni także znaków innych. Czym jest nuta, która zabłądziła w jasnym przekazie snu słowo gdy Eloe z Ellenai położyła głowę, słowo, które otwiera swój owoc za dzień, miesiąc, rok? Zmrok, który spada gęstwiną z obrazu Boscha, czy może Velázqueza. Gdzie brzeg morza, który znakiem końca … Czytaj Dalej [567].Mikstury z miniatur (MzM): Nigdzie. (1/365).

[(366+1)]. A pies ci mordę lizał.

Nie lubiłam prozy Jacka Londona, a czytanie książki w ramach tortur czytelniczych (lektur szkolnych) pt. Biały kieł budziło we mnie ze strony na stronę z jednej nieprzyjemne uczucia, z drugiej strony, ze zdań unosił się klimat podróży... Jednakże dziś nie o tym. Chociaż można uznać ten artykuł jako nawiązanie do wcześniejszego. Toczy się opowieść. Sięgamy … Czytaj Dalej [(366+1)]. A pies ci mordę lizał.

[565].Ależ Relewantnie. Nie…? :)

Ależ tu się kurzy wszystkie znaki diakrytyczne (oby tylko!) pokryte są grubą warstwą zgęstniałego naskórka, który kiedyś, w przeszłym życiu był czyś, pora trochę pomachać szmatką, szmatą zanim będzie poza i przed i po po po za zamiatane, tak do końca i od początku, a że na początku był chaos, to i u mnie jest … Czytaj Dalej [565].Ależ Relewantnie. Nie…? 🙂

[564]. Oj, czyli o robieniu.

Każda osoba, którą znam, chce być kimś. Nie, nie każda, k a ż d a O s o b a, którą znam, chce być K i m ś. I zaczyna się matematyka, i godziny wytównawcze na korepetycjach życia, utyć można w lata, osiwieć i... I tak Ci powiedzą, że głupi, głupia umrzesz, bo to, że … Czytaj Dalej [564]. Oj, czyli o robieniu.