Piję coś co stało obok chai masali, stało obok, pomimo, że nie dodałam mleka, czyli można powiedzieć czarna herbata z garam masalą. Popijam sobie zatem i rozmyślam o szyciu jak to krawcowa, wróć o życiu do tej pierwszej mi daleko,no chyba, że w ramach to tu tor znaczy, nie podróż pkp, tylko tortury, znaczy podróż … Czytaj Dalej (30.31). Wracamy do iskierek!(#iskierki).
Miesiąc: Maj 2020
(626). O suplementach i próchnicy,czyli znowu o czytaniu…
Uważam, że czytanie nie czyni ze mnie, ani lepszej, osoby, ani bardziej wykształconej, czy bardziej inteligentnej. Poza tym książki przestały być już nośnikiem idei, a w przeważającej większości nawet nie są rozrywką tylko produktem literaturopodobnym. Czy czytanie na akord, dla statystyk, z których często mamy do czynienia, nie nie używam Wielkich kwantyfikatorów, jest dobre, czy … Czytaj Dalej (626). O suplementach i próchnicy,czyli znowu o czytaniu…
(625). Bez tytułu, ale za to z treścią (nie żołądkową) albo: nie żołądkuj się.
Doskonała niedoskonałość,doskonała, dookoła doniosłość (to drugie tylko na obrazach Pana Baryłki) szeleści mi w słowie, przyczynku uczynku i... Nie wypowiem, które nabiera ciała, wagi, i po wagi, strug światła, w plamce cienia się cieni i popopowiela to turkocze łakociami łaskotek mnie pod podeszwą myśli, który fanta fan fantasmagorią się ziści mgnieniem- istnieniem imieniem. Sączy się … Czytaj Dalej (625). Bez tytułu, ale za to z treścią (nie żołądkową) albo: nie żołądkuj się.
(624). To przedpołudnie należało by do Renoira,albo niezupełnie o czymś innym.
Chrzęści treść między wargami, a brzegiem słów nitki, nitki, nitki niczym księżyca nów, który można pić, albo chociaż w jego stronę spoglądać, by pleść opowieści wić. Mielę wątków wiele. I kołyszę myśli. Rośnie we mnie tekst. Przylepia się do podniebienia pierwszą zgłoską, nabrzmiewa śliną myśli i grzęźnie w pestce grdyki. Dobrze być dobrze, autentycznie ze … Czytaj Dalej (624). To przedpołudnie należało by do Renoira,albo niezupełnie o czymś innym.
[421+1]…A może (zupełnie inaczej).
Florentczyk Filippo Brunelleschi, którego zatrudniono w drodze konkursu, który ogłoszono w 1418 roku by ukończył budowę katedry Sata Maria del Flore,której budowę rozpoczęto w... 1294 roku to tyle dat. A dlaczego akurat on? Dlatego, że opanował on innowację i gotyckie majstersztyki wiedział w jaki sposób wnieść sklepienie, żeby ono nie opadło wskutek naporu sił, fizyki, … Czytaj Dalej [421+1]…A może (zupełnie inaczej).
(415+2). Warstwami(#3)
Pół roku pór roku. ...Wykluwa się we mnie tekst. To milknie. To mknie. To nika, zanika, znika.Parska parą czcionki konfiturą czasu. Zastyga w oko-lic-ach,ach,ach podniebienia przywar przywarł niczym lakmusowy papierek znów skrapla się ze słów maczanych w snów ślinie. Tyle, że jeszcze pracuje pod liniami papilarnymi myśli, jeszcze bulgocze pod skórą znaczenia, jeszcze międli w … Czytaj Dalej (415+2). Warstwami(#3)