[552]. Odwlekane porządki.

Odwlekane porządki nawlekane myśli (a może odwrotnie? Ot, przemeblowanie). Czytam czy tu, czy tam książkę, ślady, znaki, smugi i pojawiają się nieoczekiwanie pytania, zbłądzenia zdziwienia, z niemniej nieoczekiwanymi przeziębieniami. Może (zapewne wsparte lekturą leku turą turkocą q zna znajomym znakom). I wstążki para boli mórz. Na teraz, na zapomnienie, na napomnienie na już. Pojawiają się … Czytaj Dalej [552]. Odwlekane porządki.

[544+4]. Przecinek.(#4).

No to powiem Wam, że to raczej porażka, no dobrze, bez raczej, cała ta medytAkcja. No cóż, co mam napisać? Klops. Przepływy. Prawdziwy i nie na obiad, znaczy kleks, i nie Pan Kleks, że trzydzieści dni... Płomień świecy gaśnie. Smutek skrapla się atramentowym deszczem snów, albo niewyspaniem. Migoczą godziny niczym minuty w spojrzeniu Caravaggia. A … Czytaj Dalej [544+4]. Przecinek.(#4).

[546]. Racja.

[Schemat przedstawiający lokalizację hipokampu w ludzkim mózgu- źródło fotografii] Bardzo często mówi się, że spokój jest lepszy niż posiadanie racji. Im dłużej żyje, a coraz to skraca mi się cień, tym jestem zdania, że ... Po pierwsze kluczowe jest dla mnie owo (nie)posiadanie. Racji się nie posiada. I ot, cały myk. Rację się robi, i … Czytaj Dalej [546]. Racja.

[545]. Koraliki.

Co pozwala uporządkować Twoje szycie, takim ściegiem zgrzebnym? *** Ostatnio. Dużo myślę i to boli- powiedział Księgocjusz, albo to tylko ruch powierza - albo tylko mu się wydawało, albo wydawało, że mu się wydaje. Wydawał słowa, znaki i milczenie rozsypane niczym drobne koraliki. O starości, z artretycznym cieniem i zesztywniałymi mięśniami, stawami, zapachami nie tylko … Czytaj Dalej [545]. Koraliki.

[544]. Trzydzieści jeden dni (żeby nie napisać, że sześćdziesiąt) (#1)

Już czternaście lat temu intuicyjnie czułam, i nawet próbowałam (tak: bezskutecznie) że medytacja jest czymś co dobrze by było wdrożyć do swojej codziennej praktyki higieny. Wiem, że teraz jest to bardzo na czasie taki najgłośniejszy i najgłodniejszy wrzask mo[r]dy. Jednak czy na booku, czy na wznak (z wyprostowanym krzywym kęgo i słupem, nie żeby stawiać … Czytaj Dalej [544]. Trzydzieści jeden dni (żeby nie napisać, że sześćdziesiąt) (#1)