Refleksologia.Sanatorium myśli. Sztuka (ta uważana za dobrą, i ta, która rzeczyoczywiście nią jest) nie obroni się sama, nawet sztuka mięsa, no chyba, że jesteśmy wegetarian/kami/nami to wtedy szansa jest na sukces... Errare humanum est...Majaczy niby gest, szelest. Smuga ścieżki.Sztuka szuka ujścia, czasami [przeszłymi, i szłymi szybciej, coraz to szyb...ej, to wolniej, nie w sam raz, … Czytaj Dalej [345+1].Pod scriptuarium.
Miesiąc: Maj 2017
[345]. Lubię wracać tam gdzie byłem już (czyli do Krakowa).
http://www.youtube.com/watch?v=3qukBkM9kos [Zbigniew Wodecki with Mitch & Mitch, Rzuć to wszystko co złe, źródło nagrania]. Co robić? Uświadomić sobie, że jutra może już nie będzie. Nauczyć się żyć chwilą, która jest. To znaczy przyjąć, że wszystko to, co było, to było, ale już tego nie ma, a to co będzie, tak naprawdę nie musi się zdarzyć. … Czytaj Dalej [345]. Lubię wracać tam gdzie byłem już (czyli do Krakowa).
344.Trzy w jednym. Trzeci element, czyli REMedium (#12 poniedziałków), (#bo świat jest ciekawy!) [antystresow_nick3].
[Dla Renyi]. Niech się spełnią wyśnione marzenia, a przynajmniej, to najważniejsze. Za górami, za lasami, za siedmioma do[linkami], czyli gdzieś w sieci, bardzo, baaardzo... Blisko, albo niesamowicie daleko...eko...eko...Eeee, tam! Tfu, A może już tu? Tu? Czy tam? Czytam.Czytajcie a znajdziecie, znaczy się, znaczy się opowieścią, wieścią... Mogłabym tak zacząć,ale gps zgubił trasę, brak zasięgu, [lack … Czytaj Dalej 344.Trzy w jednym. Trzeci element, czyli REMedium (#12 poniedziałków), (#bo świat jest ciekawy!) [antystresow_nick3].
[343]. Droga Matka.
Droga 66 jest okazją do spotkania z ludźmi i historią, tak tą ukrytą w rodzinnych opowieściach, czy szeptach liści i kraj_obrazów, niesionych przez wiatr, tak i tej społecznej napęczniałych od dat, ukrytych w datach, wydarzeniach... Akcja toczy się swoim rytmem, odnieść można wrażenie, że jedzie się drogą, choć jednocześnie niespiesznie, tak, w sam raz, by … Czytaj Dalej [343]. Droga Matka.
[342]. (400 x10¹²) albo: Smuga Świat(ł)a.
[Idąc zawsze idź, Grzegorz Tomczak, źródło nagrania]. Homo sapie[ns] buduję konsekwencję właśnie wtedy gdy po raz kolejny wstaje, decyduje i robi jeszcze jeden krok. Właśnie wtedy gdy grawitacja w uszach i żyłach dudni najgłośniej. Nauka chłodzenia, nauka chodzenia[1,2,3].[ Przy][po]wieść o ratowaniu, a może opowiastka o radowaniu? Maj uderza w nozdrza dawno zapamiętanym zapachem. I nasycone … Czytaj Dalej [342]. (400 x10¹²) albo: Smuga Świat(ł)a.
[272+4]. Szczyty i (za)szczyty, czyli o (nie)możliwościach i motywAkcjach.
Carsolio: --Kukuczka zamykał się przy obcych. Był naburmuszony. Kolumbijczycy trzymają dwa psy. Jeden czarny z grzywą, która przypomina wielką brodę. - Wiesz jak nazywa się ten pies?-pyta Kukuczkę jeden z kolumbijskich wspinaczy. -- Nie - odburknął. To jest Messner. Drugi pies ma groźny wyraz pyska, warczy. Kolumbijczycy: - Czy wiesz jak wołamy na tego? … Czytaj Dalej [272+4]. Szczyty i (za)szczyty, czyli o (nie)możliwościach i motywAkcjach.
[338]. []Uwaga o wadze, czyli…Nie tylko o humorach.
Jeśli Ktoś/ia spodziewa się sążnistego artykułu, w rozwiązku z obietnicą, to nie tędy bieg (na orientację) co najwyżej na skróty, nie mylić ze skrótowcami, mamy grypoobieg, i zacieśnianie zażyłości i innych ości z łóżkiem, dlatego plany zeszły na ten drugi, mniej widoczny kadr, w związku z tym nie mam zamiaru dać plamy. Ale by nieco … Czytaj Dalej [338]. []Uwaga o wadze, czyli…Nie tylko o humorach.