![Mleczarka lub Nalewająca mleko, ok. 1660, Jan Vermeer, Rijksmuseum, Amsterdam, [źródło zdjęcia]](https://5000lib.files.wordpress.com/2015/08/800px-jan_vermeer_van_delft_021.jpg?w=268&h=300)
Porządkuje [oczy]wistości. Spojrzenia wejrzeń i podejrzeń. Zmieniam świat , świst, świt na przedpołudnie, to drugie na popołudnie, złudnie marudnie albo wieczór na ten, który oddycha czernią nocy.
Ogląd(_)[m]am. Oglądam.
Ciało.
Swoje. I przesypuje myśli. Klepsydra. Katedra.
Hieronimus (Bosch) i Jan (Vermeer). Zaglądam przez ramię Czesławowi (Miłoszowi). Uczestniczę w życiu zużywając czas_ów_(ni[c]ki). Może zdarzy mi się rozlać czas do butelek, słowników i słoików, dojrzewać będzie po(_)woli nabierać rys[ów] wspomnień. Napomnień. Byle nie świadectw…
}***{
Ciekawe to doświadczenie, dożyć starości. mniej, niż obawiałem się, myślę o tym, co było, z wyjątkiem chwil, kiedy słabnie wola zwrócona ku temu, co powinienem zrobić dziś i jutro. Przeszłość jest ogromną księgą, z obrazkami, ale podmiot jej nie ukazuje się wyraźnie, rozchwiany, nieuchwytny, proteuszowo zmienny i przez to zawstydzający. Medytacja pociesza odważaniem strat i nabytków, bo jednak nie tylko się traci: z upływem lat przybywa nam zmysłu architektonicznego i klarowność przęseł, i linii jak w krysztale wynagradza za niedostatek ciepłych barw. Zarazem uczymy się rezygnacji, skoro już wiadomo, że dystansu pomiędzy światem, i jakąkolwiek wypowiedzią nie da się, choć kiedyś mieliśmy taką nadzieję, pokonać.
[Ziemia Ulro, s. 115.]
… starość okazała się gorzką wiedzą , ale także niepokojem, nienasyceniem, i większym niż kiedykolwiek podziwem dla cudowności życia, a także bezustannie utrzymywaną nadzieją, że jeszcze wprawię rękę, i będę podobny do tych japońskich malarzy, którzy dopiero obchodząc swoje dziewięćdziesiąte urodziny, mówili: „zaczynam umieć malować”.
[Zaczynając od moich ulic, s 494].
Cytaty pochodzą z książki: [Traktat o życiu. Myśli wybrane. Czesław Miłosz,Wybór i układ Joanna Gromek – Illg, Wydawnictwo Znak, Kraków, 2014, s 17-18].
[Aga Zaryan, (też tu) Księga Olśnień, EMI Music Poland/Blue Note Records, 2011, Piosenka o końcu świata, Czesław Miłosz].
Na stronie pierwszej obraz Giorgione, Stara kobieta (La vecchia), źródło.
Skrócony odnośnik do tekstu: http://wp.me/p59KuC-PK
Właśnie tę Mleczarkę podziwiała także W, Szymborska
Wiem, wspominałam gdzieś w tagach wpominając o Szymborskiej właśnie: https://5000lib.wordpress.com/?s=Wis%C5%82awa+Szymborska
Zostawiam Ci Mleczarkę, na której można rysy i pęknięcia dojrzeć, albo wzorki na kafelkach.
https://www.google.com/culturalinstitute/asset-viewer/the-milkmaid/9AHrwZ3Av6Zhjg?hl=pl
Nie pamiętam gdzie, ale czytałam tekst, w którym analizowano pewną zbieżność pomiędzy postaciami na obrazie i oknami. Vermeer na każdym piętrze kamienicy malował inne postaci, zmieniał się też wystrój pokoi, status osób odpowiadał zamożności miejsca i można to było też dostrzec w szybach, coraz ładniej zdobionych. A ten obraz jest wspaniały.
Okno potrzebne jest do zarządzania geometrią.
A no tak, dokładnie.
Gdyby spojrzeć na obrazy Vermeera toż to czysta geometria!
Widać to przyglądając się przeróbkom. Spójrz, proszę, na obraz: „Lekcja muzyki” https://5000lib.wordpress.com/2016/01/13/211-ups-zapomnialam-jaki-byl-tytul-wpisu-ktosia-pamieta/
Choc nie znam sie specjalnie na malarstwie to malarstwo Vermeera mnie zachwyca, doskonalsoscia w kazdym szczegole.
Witaj, Moniko na blogu. Dobrego czytania i komentowania. :-). Na szczęście. Nie trzeba znać się na malarstwie, żeby się zachwycać.