Coś lekkiego. (no chyba,że mamy okazje/ zwyczaj czytać jeśli się przemieszamy, przemieszczamy). Ciało, to potęga(...), ale umysł, jest jedyną rzeczą za którą człowiek w pełni odpowiada na tym świecie. [Lód, Jacek Dukaj, Wydawnictwo Literackie, 2007]. Wiem, wiem, co prawdopodobnie można usłyszeć na temat tej książki, że ambitna, ale za trudna, że fantastyczn[k]a, ale gruba, … Czytaj Dalej 187.Dukaj, dukaj, czyli czytanie na zimnie: albo coś niebieskiego,coś (po)_życzonego,coś przeczytanego.
Miesiąc: Wrzesień 2015
186. Nie literalnie i nie litrami, a literami.Ustami.
Nie orientujesz się może co łączy...Kapelusznika, Alicję w Krainie Ciarów, Czarów, Harrego Pottera, Rona Wesleya, Herminę Granger Hagrida, i Holmesa? No i oczywiście, gawrona i sekretarzyk! Nie, to się nie przejmuj, tylko zanuć za Agnieszką Osiecką słowa te: Mały czajnik pękaty nagotuje herbaty, herbaciane bulgocąc nonsensy. Albo jeśli chcesz i wolisz, to polecają się Starsi … Czytaj Dalej 186. Nie literalnie i nie litrami, a literami.Ustami.
[83+2]. [A_]varia.
Jest czas gdy wszystko się butwieje, wybrzusza,nabiera wiz[n] i krzy się niemiłosiernie i nie jest to bynajmniej Picasso. Nie wyrabiam na krętach i zakrętach. Przepraszam, tych którzy i które czekają na nowy wpis z nie nowego cyklu. Oczywiście mogłabym machnąć recenzję, pożonglować kropką i kreską i z (nie) uporządkowaną czcionką, ale to nie było by … Czytaj Dalej [83+2]. [A_]varia.
184… Zmrużyć uszy i zanurzyć myśli.
Obejdzie się bez słów wielkich napuszonych znaczeniem czarnej czcionki, tonem głosu, i czym bądź jeszcze. Właśnie, j e s z c z e b ą d ź. Wiel(e)b(ł)ądź. To jest tajemnica tego co nas u_rzeka. Nie chodzi o to, by nabożnie milczeć, nie ma jednej odpowiedzi, za to tysiące po-d-szewkopowiedzi pchają się pod palce, albo … Czytaj Dalej 184… Zmrużyć uszy i zanurzyć myśli.
183.Świętosława i jazz. Wędrówka ku geometrii [s]maku.
Urządzamy nasz świat. Wy i godnie. Szlifuj (i j)emy krawędzie miejsc i języków. Nadajemy audycje, pocztę, znaczenie i zna- i i_miona. Wdech i wydech. Wdech i wydech. Falowanie, unoszenie i zapadanie klatki piersiowej. Owej. Wdech i wydech. Wdech, wydech. Dech,dech...ech, ech..Mijamy.Mija, mija, mijamy. My, ech,ech, proch, och, och i mech,ech, ech. Niepozornie obracając w … Czytaj Dalej 183.Świętosława i jazz. Wędrówka ku geometrii [s]maku.
[162+4]. Refleks [i] ja: O tym jak czytamy, albo o slogan_ach! A już na pewno o władzy.
Dziecięciem będąc nie potrafiłam zrozumieć jaki sens jest wydawania płyt klasycznych. I nie chodzi o to, że były to melodię bez słów, lecz o to, że na jednym czarnym krążku zupełnie koło siebie sadza się różnych kompozytorów, albo dzieła jednego jednej ale jakże z odległych "epok". Potem gdy nabrałam biegłości i w mol … Czytaj Dalej [162+4]. Refleks [i] ja: O tym jak czytamy, albo o slogan_ach! A już na pewno o władzy.
181.A tak, [po]_prostu.
Są takie przekonania,które mają podnieść coś do rangi Sztuki, koniecznie tej, pisanej, tworzonej, rozumianej i degustowanej przez Wielkie SZTU. Nie tyle uczynić ją większą, wspanialszą, i określaną przez Wielkie Kwantyfikatory ile same odbiorczynie i odbiorców też naznaczyć. Włączyć do grona osób Wtajemniczonych. Na przykład skomplikowanie. Komplikowanie, gmatwanie. To jest piękne, ba nie tylko piękne, pożądane, … Czytaj Dalej 181.A tak, [po]_prostu.
180.Zeszyt w krat(k)ę.
W jego oczach czai się spojrzenie, które nie widzi. Nie widzi nic poza rozpaczą. Tą, która nie ma dna. Kształty mają krawędzie. Obłe. Nie można się chwycić. Nawet brzytwy. Starość nadeszła, ale najstraszniejsza jest ta, z niewykorzystaną młodością pod zwiędłą już skórą. Martwe. Punkty. Ty. Mijasz. Drzewa, które mają dla Ciebie zieleń i smak … Czytaj Dalej 180.Zeszyt w krat(k)ę.
179.symetria A.
Pamięci Witkacego. Nie zaważając na kształt i formę. Nieszczęścia sprzedam. Imię odziedziczyłem po bracie,który nie zdążył mi być starszym, odszedł jak i ja odejdę, nie wynurzając swego cienia zanadto. Jakoby innych imion nie było, znoszona klątwa jakże uskuteczniana przeze mnie, Theo. Ani marszand ze mnie choć władałem językami ludzi, ani kaznodziejstwo, anieli także mnie … Czytaj Dalej 179.symetria A.
[29+2]. Na mar[gin]esie, banalne refleksje.
To zresztą Zygmunt Konieczny sprawił, że student historii Zbigniew Preisner, wtedy noszący inne nazwisko, powrócił do muzyki. --- Był rok 1975, szedłem rynkiem i usłyszałem z księgarni muzycznej śpiewane przez Ewę Demarczyk wiersze Baczyńskiego z muzyką Koniecznego. Przypomniałem sobie, ze w liceum też pisałem muzykę do wierszy, może zatem nie warto odcinać się od muzyki, … Czytaj Dalej [29+2]. Na mar[gin]esie, banalne refleksje.
177.Lekcje nieobecności, czyli o tym jak mała różnica— tworzy wielką.
http://www.youtube.com/watch?v=lgLG1345wUI [Sonety Szekspira, Stanisław Soyka,Pomaton EMI,1995, źródło]. Literatura powinna podpowiadać jak żyć. Wielkie dzieła tworzone były zazwyczaj przez pisarzy, którzy sięgali po po dzieła filozoficzne, zatem w ich książkach widza ta znajduję wyraz. Było by absurdem oczekiwać aby każdy człowiek czytał dzieła filozoficzne, ponieważ filozofia wymaga przygotowania. D0 czytania powieści natomiast w dostatecznym stopniu przygotowuje … Czytaj Dalej 177.Lekcje nieobecności, czyli o tym jak mała różnica— tworzy wielką.
176. 39:43.
Młody człowieku, niech pan nigdy nie prosi matematyków o pomoc w rozwiązywaniu równań. My tego nie umiemy robić, i tak prawdę mówiąc nas to nie interesuje. To co potrafimy to dowieść, że rozwiązanie w ogóle istnieje albo, że jest tylko jedno. Resztę chętnie pozostawiamy wam, fizykom. [Diabelski młyn. Andrzej Krzywicki, Czytelnik, Warszawa, 2oo5, s.51]. … Czytaj Dalej 176. 39:43.